Maleńkim podstępem zwabiłam go. Tak się bałam,tak stresowałam w pracy. Czy wszystko się uda,czy nikt się nie wygada. Nawet nie macie pojęcia jakie było moje zaskoczenie,kiedy po przyjściu z pracy strzałki zmieniły kierunek,a eM powitał mnie z przepiękną różą,która zdaje się byc większa ode mnie! Wchodzę dalej,a tam świecie.. Podusia pachnąca moim ulubionym Calvinem Klein'em i słodkości. Uśmiech nie znikał mu z twarzy. Nasze oczka lśniły z radości. Właśnie w tym momencie poczułam jak mocno go uszczęśliwiłam,maleńkim gestem.
I przyznam się bez bicia - zmieniłam się. Dzięki niemu,tej miłości,stałam się spokojniejsza,silniejsza. Życie ma teraz zupełnie inny wymiar. Czerpię radośc z każdej sekundy spędzonej razem. Tak,jestem cholernie zakochana!
______________________________________________________________________________________________________________________________
'Te chwile są z Nami i nikt nie zabierze ich dopóki my,
będziemy wciąż tacy sami,
z radością odkrywac każdy nowy dzień..'
kochać i być kochanym - nie ma nic piękniejszego...
pozdrawiam! :)