Lepiej.
O wiele lepiej.
Wczoraj Sobus, koncert zajebisty!
Troszkę faza jebła haha.
Teraz uwazałam.
Bo no.
Dziwka, cnie. :*
I nawet pewne osoby nie zepsuły mi tego dnia.
"Poczekamy az Andrzej zrobi kupe" XDD
"Jebać, jebać, jebać"
No w sumie jebać, dzieki N. <3
"Zostać w tym, czuje że to byłby duży błąd"
No i uwolniłam się.
CHYBA.
Ale kochanie, karma wraca. :*
Wróciła, ojjj wróciła.
Takiego wkurwionego Cię jeszcze nie widziałam.
A ja jestem msciwa, uwierz. :)
Oj boże.
pojebane to wszystko.
Fałszywa dziwka.
Podobno, haha.
Chuj w to.
Muszę ogarniczyć cos.
Uda się?
Nie wiem.
Troche smieszne hahah.
Teraz nauka.
Pózniej do N, w koncu dzien we 2.
Brakowało mi tego trochę.
:)