Pod okiem naszych reżyserów: aktora Bartka Bulandy i choreografki Anety Zwierzyńskiej (za nieposłuszeństwo każe robić 10 pompek!) ćwiczymy właśnie jedną ze scen do spektaklu "Jak ptaki...". Już wiemy, że będzie o nas i naszych rówieśnikach, o konieczności posiadania marzeń ("Kto nie marzy, ten nie żyje!"), różnych rodzajach przyjaźni (nie zawsze szczerej i bezinteresownej), świecie pełnym nakazów, zakazów i regulaminów, o konfliktach z rodzicami i w szkole, o buncie i dążeniu do wolności. Grupa aktorska jest najliczniejsza bo 18-osobowa i tylko w niej jest dwóch chłopaków. Podobno idzie nam coraz lepiej...