Hip-hop

Kolejne słowa piosenki którą napisałem

Mój Hip-hop jak dżuma
Rozprzestrzenia się na blokach,
Living la vida loca, to wciąga jak koka
To ten zakraplany wokal
Z którym wbijam się w każdy lokal
Na bicie popłynę niczym na spływie
Mój rap dla znawców nie dla lajków
Mam zajebisty głos na majku
Chcesz ze mną konkurować?!
Ziomek! Nie tędy droga
Twoja droga jest dłuższa, przez pola
Ja na skróty dąże dalej
Przy muzyce tej wspaniałej

Kiedyś ziomek zrozumiesz, że się myliłeś
Ponad gówno się wybije
Ze sto punktów na tablicy wbije
Pytasz się czy mi się chce?! Kurwa mam to gdzieś
Zjem Ciebie niczym batona Grześ
Swoją drogą do przodu jadę
Jak ferrari na autostradzie. Dam radę!
W tych realiach hajs ponad wszystko
Pierdole go! Będe grał czysto!
Sprzedajesz się za marne grosze
Ja zarobie w chuj krocie
A Ty płyniesz w błocie
Ziomuś! Moje rymy w złocie

W mieście zakazów i fałszywej wiary
Ja nie tracę, się wzbogace
Mentalnie się odbuduję
Naprawię to co zepsułem
Z kuzynami buchy zgarniamy
Hajsu nie zgarniamy
THC działanie ma silne
Na moją psychike wpływa czynnie
Chwila moment już nastukani
Blanty skręcami z hardcorowcami
Pijemy, palimy. Kurwa!
My się bawimy
Pierdole szkołę robie swoję
Byle do piątku wytrzymać
Mam w dupie co gadasz za plecami
Obstawiłem Twój teren minami.