photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2012

27.04.2012 ! Oto data mojego pierwszego celu ! Mianowicie jest to dzień zakończenia roku szkolnego. Troszkę ponad jednen miesiąc. Dzień,w którym zakończę trwającą trzy lata farsę.

Gdy rozpoczęlam naukę w liceum coś w mnie pękło....wtedy zaczełam tyć.
W gimnazjum byłam aktywna sportowo, z prawidłową wagą, uczęszczałam na zajęcia z piłki koszykowej. Dzień bez sportu był dniem straconym,a wf ulubionym przedmiotem.
Potem wszystko się zmieniło, ja sie zmieniłam. W ciagu pierwszej klasy liceum przytyłam 10kilogramów, w bardzo szybkim tempie, toteż akutalnie na moim ciele jest kilka czerwonych kreseczek inaczej zwanych rozstępami, jak kobieta po ciązy, w kolejnych dwóch latach przytyłam prawie kolejne 10kilogramów. Kończąc trzecią klasę gimnazjum ważyłam ,pamiętam to dokładnie, 52kilogramy.
18kilogramów, ot co! 18kilogramów, które zniszczyły mi życie, sukcesywnie krok po kroku. Zabierajac mi radość z życia,a obdarowując mnie ciagłymi kompleksami, złością, obrzydzeniem do samej siebie
.
Wstyd, to własnie czułam przez cały czas. Niby nie najgrubsza, niby nie najbrzydsza, niby lubiana, niby tolerowana, niby kochana lecz przez wszystkich wokół ,a nie siebie samą. Z łatwością mogę przywołać z pamięci mnóstwo chwil, w których właśnie przez zbędne kilogramy cos straciłam.

Pragnę powrócić do siebie z przed trzech lat. Do tej szczęśliwej, uśmiechniętej, szczupłej, pewne siebie Łucji.
Krok po kroku dam radę. Nie twierdzę,że od razu mam ważyć 52kilogramy jak kiedyś. Nie, ja po prostu chcę pozbyć się ohydnego tłuszczu z ciała.
Dlaczego nie zaczęłam się odchudzać gdy tylko zaczęłam tyć ? Dlaczego tego nie powstrzymałam ? Nie wiem, ale wiem,że na to nałożyło się kikla innych czynników.
Teraz chcę schudnąć. Jestem zdecydowana i zdeterminowana.  Gotowa.
27.04.2012 => waga... 63 Realne

                                                                                                                                  Ł.

Komentarze

minus20kilo Realne może i jest, choć patrząc okiem "zdrowego" odchudzania się, to nie. Cóż, każda z nas przybywa tutaj kilogramów z różnych powodów. Ja zaczełam dużo wcześniej, ale poddałam się gdy tylko zaczęłam tyć. Wtedy wydawało mi się to nieuniknione. Teraz żałuję, że nie zrobiłam z tym nic a nic! Ale po co płakać nad rozlanym mlekiem? Wszystko ma jakiś cel, nasze tycie pewnie też. Powodzenia w diecie, bądź silna!

Ich auch.
26/03/2012 19:35:30
Junior lucja93 Podobno zdrowo tzn 0,5 do 1kg na tydzień. A jeśli będzie to 1,3 tygodniowo to chyba większego uszczerbku na zdrowiu nie uzyskam, bo nie o to mi przecież chodzi ;)
26/03/2012 19:38:37
wannabelean Na diecie 1000 kcal średnio po 1 kg na tydzień powinno ubywać. Na początku będzie to szybsza utrata wagi ze względu na to, że organizm pozbywa się wody... Po 14 dniach tłuszcz zaczyna się spalać. Dasz radę! ;)
26/03/2012 19:58:11
~perfect52kg Jeste bardzo podobna do mnie, tez w liceum zaczełam tyć, może nie az 10 kg, ale nie duzo mniej ;/ Byłam aktywna, niekoniecznie w jakiejs jednej dziedzinie, ale wszedzie było mnie pełno, az ktoregos dnia nawet niazauwazyłam ze wszystko uległo zmianie ;(
REALNE. Miesiąc -7kg. Zrobimy to razem, Ja tez chce chociaz tylew stracić. OD jutro ćwiczenia, bo dzis pierwszy dzień okresu.
Damy rade kochana ;) Teraz nauka i dieta to sie dla mnie liczy :)
25/03/2012 17:06:35
chudnijdziffko dasz rade ;*
25/03/2012 16:43:34
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lucja93.