nie wiem o czym pisać, nie wiem jak to wszystko mam napisać, nie wiem co mam w głowie, to wszystko jest jakieś chore...
tak ma być ? może właśnie tak powinno być, ja czuje, kocham, a ty masz to w dupie i ranisz ?
spieprzyło się już wszytstko, nic nie wychodzi, jestem do niczego...
straciłam Cię, przez chwilę, chcę Cię, potrzebuję Cię, bardzo Cię kocham....
nie potrafie zapomnieć, to jest zbyt trudne, żeby zapomnieć o tym co było...
tak przeżyłam wreszcie miłość wakacyjną, fajnieee, nie polecam...
zostawiasz mnie, znowu mnie zostawiasz, tak często to robisz, a ja ? Ci wybaczam, bo jestes jedyną osobą, z którą mogę o czym kolwiek popisać, nie potrafie się z Tobą żegnać normalnie, po prostu nie chce się żegnać, przecież żegnamy się wtedy gdy już nigdy tej osoby nie zobaczymy, a Ciebie zobaczę, chyba.
jesteś przy mnie, cały czas byłaś i jesteś, kocham Cię strasznie Ci dziekuję za wszytsko tak strasznie się cieszę...
jesteś kochaną osobą na Ziemi, będziesz szczęśliwa wiem to, będziesz najszczęśliwszą osobą na świecie, zasługujesz na to bardzo....