Jest tak jak było...wciąż cierpię, wciąż nie wiem co mam z tym zrobić...
Miałam o tym pogadać z Tobą...jak zwykle postanowiłam uciec od tej rozmowy...
Nie potrafie rozmawiać o swoich problemach...wole pomagać innym niż zamarwiać się tym co zrobiłam źle...
Każdy popełnia błędy tak już jest...
Jest ciężko, było i chyba już zawsze będzie, ale bądźmy dobrej myśli, że być może kiedyś się to zmieni...
Strasznie Was kocham i dziękuje że byliście przy mnie...
Dziękuje Tobie że zawsze mogłam iść do Ciebie i pogadać, że zawsze mogłam do Ciebie napisać nie ważne która była godzina ty przy mnie byłaś, za to Ci najbardziej dziękuję, to ty byłaś przy mnie gdy traciłam moje najlepsze przyjaciółki, ważne mi osoby, teraz ty jesteś jedą z nich, to ty byłaś przy mnie gdy to wszysytko się działo, pisałaś ze mną cały czas, a teraz ty potrzebujesz pomocy, coś się dzieje wiem o tym ale też wiem, że nie chcesz mi napisać co się dzieje dokładnie, twój wybrór nie będe Cię do niczego zmuszać, ale wiedź, że zawsze możesz na mnie liczyć.
Tak już jest rodzimy się by umrzeć.