photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 STYCZNIA 2008

do you make me lose control?!

nie wszystko da się powiedzieć
gołoborza i halizny skamlały o śnieg
w skroniach łoskot wiecznie głodnego morza
chochoły w sadach wiatr targał za łono
jęknęła siódma z lewej deska w płocie
   [edward stachura.]



to prawda.
nie wszystko da się powiedzieć.


diagnoza: wszelkie procesy w moim organizmie się rozregulowały. znam go niemal 17lat, to wręcz nieprawdopodobne: czyżby nadprodukcja hormonów szczęścia?! czuję już pewne wyrzuty sumienia, zasiadając tu po raz kolejny przepełniona tą nieuzasadnioną radością. na chwilę świat ma kontury, znowu. przysięgam, wyszłam na chwileczkę, na momencik zostawiłam moje kredki bez opieki, a one wymknęły się z pudełka i bez pozwolenia pokolorowały mi świat. teraz udaję rozgniewaną, a one uśmiechają się do mnie, widząc, jak ogromną radość mi sprawiły. nie ukrywam, że do mojego pozytywnego stanu psychicznego przyczynił się również pan od po, który postawił mi czwórkę na semestr, dostając ode mnie pracę, której nie przeczytał nawet pobieżnie oraz endorfiny wyzwolone podczas ruchu na wfie zwanego potocznie koszykówką. ja już jestem do granic przepełniona swoimi endorfinami, dlatego też mogę trochę Wam pożyczyć. wszelcy zainteresowani- kontakt poprzez komentarze. ;) o zwrot poproszę, gdy będzie mi smutno, ponuro, źle, a moje kolorowe kredki uciekną, gdzie pieprz rośnie i nie stać będzie mnie na nowe pastele ani najtańsze chociażby bambino. dzisiejszy ranek natomiast nie był już taki bajeczny, jak wczorajszy, ale skłamałabym, mówiąc, że się nie spodziewałam. nie odnalazłam niestety magii w pędzeniu czym prędzej na przystanek i trzęsieniu się z zimna. ktoś musiał ją skrzętnie ukryć, zamknąć w niewielkim, pięknie zdobionym pudełku, obwiązać jedwabną wstążką. ta magia cierpliwie na mnie zaczeka, podczas, gdy ja, ostatkiem tchu, podążę śladem codziennych obowiązków. przykryję się starą, rutynową peleryną połataną momentami uniesień, powędruję przez zaspy swoich refleksji. a wszystko po to, by poczuć się tą spełnioną. i stanąć oko w oko ze swoim szczęściem. zostać z nim sam na sam i przykuć je do siebie kajdankami, a kluczyk wyrzucić w przeraźliwą otchłań czasu.

diabeł w karty grał o szczęście me
nie dbał, czy wywróży źle..
w poczekalni życia tyle dni czekałam, by
łaskawie los obdarzył mnie.

... wygrał.





Komentarze

o0again0o ehh.. uwielbiam stac na przystankach ;/ a potem jezdzic w zatloczonych autobusach a potem rozbierac sie w szatni przeznaczonej dla 3 klas :P
i love it :P:P

heee :*:*

pzdrr :P
08/01/2008 16:30:06
rajskaoliwka a ja Cie kochaaamm;***
proponuje w nastepny weekend tj.18stego badz 19stego wybrac sie do Graciarni;***
08/01/2008 16:03:26
omakasa oo nieee kogomozna znales w necie heheh kolezanke z przedszkola kochane a wiesz ze cie nie poznalam na poczatku jak urosłac oo nieee pozdrawiam buziaaczki x***
08/01/2008 15:27:44
Użytkownik usunięty śliiiczna fotka

ajć. :D
08/01/2008 7:54:57
Użytkownik usunięty słodko.


dam.
bo tym razem naprawde chce.
07/01/2008 23:18:04
~samrti hehe no tak za bardzo niewiarygodne żeby było prawdziwe ;P
nie żebym wątpiła w warsztat fotograficzny ;D
ale i tak są świetne ;)
07/01/2008 22:54:29
waniliowenieboo a nie mam pojecia z jakiego to filmu ;)
wygrzebane gdzies w sieci ;)
07/01/2008 21:49:43
smarti czy ja ci juz mówiłam że przecudne zdjęcia masz ;D
07/01/2008 20:40:54
~kasiaszefuncio Haha koszykówka była Git xD nie ma to tamto ;)
07/01/2008 20:00:13
waniliowenieboo pozycz, pozycz !
chociaz troche.
bo ja przepelniona jestem takimi hormonami do endorfin antagonistycznymi, nawet nie wiem czy maja nazwe.
zazdroszcze, jak cholera. ale ja zawsze zazdroszcze. moj diabel nie mial szczescia w kartach i przegral. moze bedzie rewanz. a poki co.. poczekam ;)
gnialne zdjecia !
07/01/2008 19:32:47
~kwiatushek7 w Poczekalni życia..
JA chyba często tam jestem..
Dalej, wciaz.
Czyje zdjecia takie ładne?
;*
07/01/2008 19:24:57