#43

Cały dzień w domu. Nie mam co robic. Nie mam na nic ochoty, cały czas tylko jestem obojętna na wszystko. Zamknęłam się w pokoju i słucham co tam sobie leci na EsceTV bo jakoś składanek z Youtube nie chce narazie. Lecą w słuchawkach prawie każdej nocy, więc mała odmiana jest mile widziana. 

Od rana jakoś humor mi dopisywał, wyszłam na śniadanko którego oczywiście nie mogłam ujeśc bo już po jednym jajku byłam najedzona. (y) Tańczyłam sobie w pidżamce na środu kuchni i korytarza. Rodzice aż pytali mi się czy dobrze się czuje bo coś mi odwala trochę. Na pewno pomyśleli tylko 'Boże to nie moje dziecko. Ja Jej nie znam.' Tak tylko sobie zgaduje. ;) Udało im się wyciągnąc mnie do kościoła, a tak na prawdę to nie miałam innego wyboru. Można więc powiedziec, że zostałam do tego zmuszona, ale dobra tam nie będę się sapac przecież nic mi się nie stanie jak raz na jakiś czas pokaże się tam. Niech widzą że uczestnicze jeszcze w tym życiu religijnym. Miło nawet bo chociaż miałam okazję wyjśc z domu. Jutro spróbuje namówic tatusia żeby ogólnie już wyjśc gdzieś na spacer. Czuje że potrzebuje się przejśc przewietrzyc trochę umysł. Wszystko oczywiście ze słuchawkami na uszach i w moich pięknych miejscach które kocham.

Uczyłam się dzisiaj trochę. ;) Oczywiście nie do szkoły żeby sobie ktoś tak nie pomyślał. Uczyłam się czegoś bardziej przydatnego dla mnie, czyli tekstów piosenek które lubię. Z niektórymi było ciężko bo nie dośc że było kilka angielskich to w niektórych było dużo 'r' a w moim wykoananiu śmiesznie to brzmi. Nudziłam się więc wziełam się trochę za nauke robienia kresek na oczach, nie wyszło idealnie ale też nie wyszło tragicznie. Raczej takich robic nie będę na codzień, wole byc naturalna. To mi bardziej odpowiada. ;)

Im dłużej jestem sama w pokoju, ogólnie w domu tym bardziej jestem obojętna, i tym więcej mam wyjebane niż zazwyczaj. Nie chce tego bo wiem że dzisiaj już raczej nastrój mi się nie zmieni. Oczywiście postaram się jakoś ogarnąc jak Patryk przyjdzie ale nie wiem czy mi się uda. Nie chce znowu żeby siedziec bezczynnie bo ja mam jakieś swoje jebane humorki. Może kidyś uda mi się ogarnąc. OBY....!