Wyszłam przychlastowato, Michał je robił. Nowe zdjęcia ogarnę jak będę już w domu. :3
Wczoraj wieczorem pokazałyśmy z dziewczynami części naszej rodziny filmik, który stworzyłyśmy. xD Jeju, same nie mogłyśmy z naszej głupoty. Potem poszłyśmy po babcię do pracy. Wchodzimy już na "mostek", a jacyś idoci szli drogą i do nas 'Cześć laski! Gdzie idziecie?' i za chwilę 'Ja nie mam majtek!' o.O My oczywiście w śmiech. Ogólnie to chciałyśmy sobie zrobić tą sesję pod zakładem, ale ja, jak to ja, wzięłam aparat i oczywiście nie włożyłam karty do środka. Jeju. Zwiedziłyśmy kuchnię w zakładzie. Magda demonstrowała mi zawartość lodówki. Tam jest pełno m l e k a! <3 Normalnie raj dla mnie. ^^ Wyszłyśmy, żeby zamknąć bramę. Już tym razem ogarnęłyśmy budkę telefoniczną, hyhy. ;D A jak wracałyśmy do domu to ci idioci znowu do nas 'cześć dziewczyyynki'. To było już dziwne. Wieczorem oglądałam z babcią festiwal piosenki rosyjskiej, czy coś tam. Stwierdzam, iż ich język mi się nie podoba. Po północy genialna Ola zadzwoniła do mnie z pytaniem czy szczypawice gryzą. o.O Jeju, a skąd ja mam takie rzeczy wiedzieć. Trzeba było do pana B. zadzwonić. ^^ Dobrze, że Olka babci nie obudziła. xD A tak wgl to w nocy śniło mi się to co planujemy na środek sierpnia. To był pięęęękny sen. <3 Rano obudziła mnie babcia. Byłam w kościele. Yyy... jaskółka sobie latała po jego wnętrzu, haha. Chciałabym, żeby ta organstka była w naszym kościele. Ona ma taki mega czysty głos. <3 Potem obiadzik i w sumie od tego czasu ciągle czytałam książkę. Wciągnęła mnie. :> Potem babcia kupiła nam kinder niespodzianki. Kurde, a w środku kopia pedobeara. :O Ciężko ją było złożyć. xD A zaraz idziemy po babcię. ;dd Notka króciutka, ale w sumie dzisiaj nic się nie działo.
~