Molo Sopockie. Znowu mój cudowny nieogar. XD Jednak i tak na tej fotce góruje facet w tle. ^^
Na początku dzięęęęęęękuję Magdzie i Natalii za ogarnięcie dwóch tysiaków moich komentarzy na photoblogu. <3 Uwielbiam was za to. :D Mi się oczywiście tego robić nie chciało, a one dzisiaj walczyły z komentarzami od 5:30, kiedy ja sobie jeszcze smacznie spałam.
Po drugie dziękuję Emosiowi za kolejnego długiego włama. <3 Nie jestem za niego zła, wręcz przeciwnie. xD W sumie to jak powiedziałaś, włamy powinny być niespodziewane. :D
Wczoraj poszłyśmy z dziewczynami po ciocię do pracy. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie chciałam wchodzić do zakładu, więc oblegałyśmy bramę, a przy okazji rozgryzałyśmy budkę telefoniczną. XD Magda prawie na 997 zadzwoniła, ale żeby nie było - ona tego nie planowała. :> Jak wróciłam do domu to Ludwik {Magdy kot} spał z babcią na łóżku i chyba przed snem czytał moją książkę, bo miał łapkę włożoną między strony. :D Potem oglądałam rodzinkę.pl, kabaret, komedię o gangsterach i jakieś bajki na disney channel. Skończyłam książkę i poszłam spać. Dzisiaj mi się śniło, że jak Magda pojechała nad morze to jakiś dwóch gostków się jej do domu włamało. Ja niby jednemu z nich władowałam kulkę w czółko o.O Potem ludzie w kościele się na mnie dziwnie patrzyli i mówili, że jestem mordercą. No i jeszcze gdzieś ktoś nas związał liną. :O A na koniec siedziałam na jakiejś wydmie. Rano dowiedziałam się od razu po otworzeniu oczu, że jest już internet, wow. :D No i ogarnęłam trochę. Poszłyśmy na sesję z KURAMI. <3 Jeju, niby ich wyupiaste oczyska są paskudne, ale te stworzenia same w sobie są słodkie, no nie? ^^ No i wymyśliłyśmy, że pobawimy się w studio filmowe. xD Chyba z trzy razy, jak nie więcej, nagrywałyśmy początek, gdyż nasz filmik zaczynał się od reklamy TP, której Rozum parodiuje Netię. ahahahahahahah. Śmiech Serca nawet wujka Mariusza rozłożył. W sumie we czwórkę zwijaliśmy się ze śmiechu. Matko. xD Nasz filmik wyszedł genialnie. Tytuł 'Andrzej Cejrowski - boso przez pustynię'. xD Nasz kamerzysta, czyli Natala była Justyną Pochanke, Magda - nasz reżyser, czyli Kamila Rotowicz i ja, czyli Andrzej Piaseczny. xD Już na samym końcu zapomniałam jak się nazywałam wcześniej. ;d Po tym całym teatrzyku wybrałyśmy się na spacerek. Jakieś żerte muchy nasz pogryzły. :< I ja nie wiem dlaczego, ale jak sobie szłyśmy to ludzie jadący samochodem tak wystawiali szyje przez okno, że prawie im się powykręcały. :O Jeszcze by nas potem o coś oskarżyli. Ciekawe jest, że my z dziewczynami ciągle gadamy na temat zębów. xD Obsesja jakaś, haha. A dzisiaj idziemy jeszcze na sesję pod zakład, hahaha. Będzie mega. Musimy wbić do środka, o tak! xD Dzisiaj krótko, ale jakoś chce mi się spać.
~