Wiem, że to zdjęcie jest małego rozmiaru, dlatego chyba lupka byłaby tu najodpowiedniejsza. Musiałam obciąć, gdyż po lewej stronie był nieciekawy widok. Nie pytajcie. xD / Robione podczas powrotu z plaży w Jastrzębiej.
Wczorajszy wieczór spędziłyśmy z Magdą przed telewiozorem oglądając hity na czasie. Po pierwsze normalnie jak zobaczyłam Tolka i Michała tańczących na scenie to mi się od razu wielki banan na twarzy pojawił, hyhy. :> Po drugie te od 'seksualnej' jak nic śpiewały z playbacku. :O Ogólnie ich występ był dosyć kiepski. Za to Feel i jego zamulająca piosenka wywołała w nas jakąś ogromną chęć do tańca, co w naszym wykonaniu było dość... dziwne? o.O Tym bardziej, że zamiast stać, my leżałyśmy. xD Potem dopadł nas Mały Głód. Zwinęłyśmy babci z szafki herbatniki. <3 Po ciemku robiłam herbatę, a Magda dusiła się ze śmiechu w pokoju. xD Pomińmy fakt, że wypicie połowy litra herbaty źle wpływa na nasze pęcherze, które chciały być wolne i nie dawały nam spać. :< No, ale co ja zrobię, że taka herbatka cytrynowa przed snem to według mnie dobra rzecz? Potem nagrywałyśmy jeszcze jakieś filmiki. ^^ No i Magda grała w milionerów na moim telefonie, a ja czytałam książkę, którą dzisiaj rano dokończyłam. :> Jakoś przed 10 obudziła nas głośna dyskusja Marcina i babci Wandzi na temat rowu -.- Jeju, przeżywają to już od dwóch dni. Rozumiem, że się wkurzyli tym co się ostatnio stało, ale to nie powód do ciągłych dyskusji na ten temat. Chyba jakiejś sensacji szukają. Ogarnęłyśmy się i babcia Krysia zrobiła naleśniki z serem. <3 Potem w sumie zamulałyśmy przed laptopem dobre dwie godziny, a może i więcej. Przynajmniej zmodernizowałyśmy trochę komentarzy. :> Zostało jeszcze sześć zdjęć, więc looz. ;) Później poczytałam jeszcze trochę jakiejś książki i poszłyśmy na piasek. xD Normalnie tam jest tyle fajnych zabawek. <3 I żaba sobie po piaskownicy skakała to wzięłam ją wpakowałam na lego i wypuściłam na trawę. :> I siedziałam na telewizorze, haha. Spalił się przez tą ostatnią burzę. :O Był odłączony przecież. Nie wiem o co z tym chodzi. Dzisiaj znowu przed 20 wyruszamy po babcię do pracy. ^^ A wczoraj była sesja przy lodówce i wieeeelkim garnku. xD ahahahahahahahah, gadam bez sensu. Dzisiaj znowu śpimy u babci w domu, bo u Magdy nam się nie chce. ^^ Będziemy ogarniać zdjęcia w końcu. A już jutro wracam do domku.
~