-witaj Mefi.
-elo elo Stary. siadaj, co tam u ciebie? barman, flaszke!
-eh, jest coraz gorzej. ludzie przestali mnie szanować, wcale mnie nie słuchają, czuje się taki samotny, tak rzasko zdarza się u mnie człowiek, nikt nawet herbaty mi nie zrobi...
-szczeże mówiąc, u mnie też nie jest najlepiej. ludzie dziś diabła się nie boją, kiedyś choć wzbudzałem respekt, teraz co najwyżej śmieszność, przez telewizje i internet w człowiekowi zamarły pragnienia, poza tym fiskus zabrania handlu duszami. marnośc nad marnościami.
pijmy! może świat wreszcie wytrzeźwieje...
ładne zdjęcie...?