Tak, to samo umieściłam na fejsbuszku, ale tylko i wyłącznie dlatego, że innych zdjęć prawie brak. Nie wiem co mnie naszło,
ale zjadłam na raz całą czekoladę, a teraz mnie mdli i nigdy więcej takich wybryków. Dowiedziałam się od Cyziaczka, że jutro cyrk,
ale nie mam pojęcia czy pójdę, czy mi się będzie chciało i jeszcze wielu rzeczy nie wiem. Mam taki szyderczy plan, by napisać do
Piotrusia z tą sprawą. No dobra. W sumie to już napisałam i czekam na odpowiedź. Jak się okaże, że sobie gdzieś wyjechał, to obiecuję,
że osobiście go poszukam i zaciągnę do domu choćby nie wiem co!
Teraz mam ochotę obejrzeć filmek, który ubóstwiam "Lepiej późno niż później".
Tak, wiem, że leci w sobotę, ale wtedy mnie już nie ma i mnie nikt nie znajdzie nigdzie.
Tyle, dziękuję. :)