Dzień dobeeeeeeeeerek! :)
Zgodnie z tytułem jest pewna SUPRAAAAAAAAAAAAAJZ! Otóż zamiast Madzi (znanej również jako: Loczek, Słoneczko, Skarbuś, Kochanie, Pacman, Pinokio, NieProstujLoków itd.) pisze dziś Dyyyymuś (powszechniej - Tj) xD! Robię nielegalny `włam`, chociaż mam na niego pewnego rodzaju zezwolenie xD No to co.. zaczynam w jakiś normalny sposób molestować literki w klawiaturze w zdania : ).
Najważniejsze, co chciałam tu przekazać, to.. MAADZIUŚKU! Kocham Cię ponad wszystko. Zarażasz uśmiechem. Za każdym razem, gdy Cię widzę moje usto wykrzywia niewyobrażalny uśmiech, nie wspominając o szczęściu wewnętrznym. Jesteś jedną z 4 osób, bez których moje życie nie byłoby życiem lecz katorgą, męką, przekleństwem! Nie spotkałam nigdy choć w połowie tak pozytywnie nastawionej do wszystkiego osoby, jaką jesteś Ty. : ) Mogłabym Cię ściskać godzinami (nie jestem pewna, czy to nie jest w jakiś sposób chore, ale to mało istotne..) Nie pamiętam, czy miałyśmy jakąś smutną chwilę trwającą ponad 3 minuty, ale jeśli tak, to zapewne tylko dlatego, że nie było Prince Polo albo czupsików w sklepie.. Jak już Ci wspominałam, nie ma opcji, że mnie opuścisz, bo przywiążę sznurówkami do najbliższego drzewa, bądź czegoś w tym rodzaju. Zawsze mogę z Tobą pogadać o niczym i o całkiem ważnych sprawach. Chwalę los, Boga, przypadek.. cokolwiek, co sprawiło, że Cię poznałam. Dziękuję za każdy uśmiech, każde zapowietrzenie, każde słowo otuchy, każdą radę, każdy dzień. Wiem, że jeszcze wieeeele wspaniałych chwil przed nami. Toast za naszą przyszłość soczkiem z gumi jagód!
Zmoczyłam oczy..
Mała prośba na koniec.. Zaklep dla mnie dożywotni pobyt w Twoim życiu ;* I pozdrów Tomka. :D
Wspaniałych ludzi czeka wspaniałe życie.
Jeszcze raz gratulacje i najpiękniejsze życzenia z okazji tych 7 miesięcy z Damiankiem. ;D
Właściciel (a właściwie właścicielka, jak już się większość domyśliła) powyższego zestawienia landrynkowo różowych skarpeteczek w paski i czarnych trzewiczków chce zostać anonimowy, więc jeśli ktoś wpadł na to, kim jest dana osoba, proszony jest o milczenie.