Dni mijają,
Sen nie pomaga,
Sen nie pomoże, kiedy to twoja dusza cierpi.
Myślę o niej,
Pytam księżyc czy coś wie,
Odbieram milczenie, jako nie...
Zmęczony stanem rzeczy, przymykam oczy.
Widzę jej posturę, jej skupione oczy
Odwraca się ode mnie,
Obraca się w pył, a wiatr ją zabiera.
ZAWYŁEM.
Co to za sen?
Przeklęta mara!
Co to ?
Deszcz?
Nie, to moje oczy,
Czym jest ta ciecz ?
Dlaczego uczucie smutku się pogłębia,
Co się ze mną dzieje, dlaczego tak jest!?
Pomocy...
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd