- W końcu zarobisz
-Ja? Za co?
-Za to słoneczko
-Ale czemu?
-Nienawidzę tego
-Aaaa... to już nie będę.W ogóle nie będę przychodził
-?
-Foszek, o!
-...Oh jejku
-Serio, będę prosił innych żeby mi kupili co potrzebuję
-Yhyyym...
-Zobaczysz, zatęsknisz jeszcze za mną
-*RYKNĘŁAM ŚMIECHCEM*
Nie jestem gotowa na kolejny pogrzeb
https://www.youtube.com/watch?v=lXFvvmebglg
.
......
.........
............
....
....
....
Gdyby to było takie proste do zrobienia..