zdjęcie: Paulina, weź mi daj już spokój...
Znowu siedze wkurwiony.
Dlaczego?
Bo ludzie są kimś innym dla mnie i kimś innym dla innych.
Akurat Ci, o ktorych bym nigdy tak nie pomyślał.
Tak więc po 4 latach braku zaufania dla nikogo witamy w okrutnym świecie, gdzie nadal nie można ufać nikomu, nikomu nie można pomagać się 'pozbierać' bo pewnie i tak to się odbije i wróci do Ciebie w złej wersji.
Wczorajszy wypad do Leszna, Gostynia, Podrzecza, Piasków, Żelazna, Cichowa, Krzywinia i jeszcze kilku innych miejsc akurat był spoko :)
Przelanie myśli na kilka słów jest dosyć dobrym sposobem na ogarnięcie samego siebie.
Mogę spojrzeć na to subiektywnie, ocenić co jest dobre według mnie i według innych.
Pozdrawiam.
Poważnie wkurwiony T.
Ciekawe co ktoś o tym myśli.
Powiedzenie kilka razy "przepraszam" jest łatwe.
Ale za czyny nie odpowiada się słowami.
Hejta nie będę żywił wiecznie, ale "to był o jeden raz za dużo".
To Ty napiszesz zakończenie lub ciąg dalszy tej historii.