photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2012

chmury

"Ziemia jest źródłem, strach przed niepewnym jutrem
Dla jednych grobem, dla innych domem, smutne
Ludzie, którzy umarli jako ludzie
A jednak są tu minuta po minucie
A jednak żyją z tym uczuciem, że ich pociąg uciekł
Peron pokryty czarnym śniegiem, mam złe przeczucie
To szara niepokolorowana ta kolorowanka mikropoli
Ta szara niepokolorowana kolorowanka z tej historii
To moje miasto, a w nim ludzie moi
Miasto w letargu o poranku a w nim ja i oni"

 

 

 

 

 

Skąd taki fragment? A no Trzeci Wymiar - Czarne chmury nad miastem.. Czy coś nie tak z moim humorem? A no wszystko jest ok ; D


Po prostu popatrzyłam przez okno i zobaczyłam chmury i tak jakoś przypomniała mi się ta piosenka i zaczęłam jej słuchać ^ ^

Ten fragment co dodałam spodobał mi się. Czemu? Nie mam pojęcia, po prostu tak trafił do mnie : P

 

 

Co do zdjęć.. taki tam mój widok z okna xd Jak temat o chmurach to muszą być chmury, poza tym moich zdjęć jest tu już za dużo ; p Więc dla odmiany trochę krajobrazu..

 

 

 

 

 

 

Wiecie, chmury potrafią być naprawdę piękne. Nie tak jak gwiazdy nocą, ale jednak jest coś w nich, że gdy kładę się na ziemi potrafię kilka godzin wpatrywać się w dryfujące obłoki.. Mogę to robić nawet sama. Jednak jeśli pojawiłaby się w moim życiu TA osoba, TEN jedyny, nie miałabym nic przeciwko temu, aby oglądać te chmury w towarzystwie ^ ^

 

 

 


Czekam wciąż na tą wielką miłość i nie wiem, czy czekać, czy sama zacząć szukać szczęścia, bo męczące jest oczekiwanie.. Gdy nie oczekujemy miłości ona sama do nas przychodzi, tak znienacka, jak grom z jasnego nieba uderza i dostajemy olśnienia. Wtedy chcemy być jak najbliżej tej jedynej osoby, dawać jej szczęście i uchylać ku niej cały świat. Miałam tak, przez chwilę.. Miałam szczęście i zapowiadało się to na wielką miłość, jednak zjebałam.. Teraz to zrozumiałam, dopiero po pół roku. Bo tyle czasu jestem sama. Moja niepewność zabiła to uczucie. Żałuję cholerie, ale czasu nie cofnę Dlaczego wtedy nie wiedziałam? Tak jak w wierszu Adama Mickiewicza zadawałam sobie pytanie "Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?". Niedawno czytałam ten wiersz na j.polskim i jako jeden z nielicznych mi się spodobał. xdd


Dziwne, że docieniamy dopiero, kiedy stracimy.. jest to bolesne, ale daje mocno do myślenia. Wiem, że już kolejny raz nie popełnię tego błędu, ale narazie nie chcę się zakochiwać, dopóki nie wiem na czym stoję..

Będę ostrożna dopóki nie dopadnie mnie żar miłości.. Jeśli w ogółe mnie coś dopadnie, chociażby jakaś iskierka.. Jednak się powtórzę i powiem - nadzieja umiera ostatnia. A ja mam jej tyle w sobie, że czasami myślę, że odebrałam ją komuś.. Chociaż niesłusznie, bo każdy dostał wszystkiego porówno. 


Najlepszą myślą dla mnie jest: "Nie martw się, że jesteś sama. Bóg popatrzył na Ciebie i powiedział: A ją zostawię dla kogoś wyjątkowego"..

 

 

 

 

 

 

Uh.. no to się rozpisałam na temat, którego wcale nie miałam zamiaru poruszać..  xd

Mykam. :*


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika liviingadreams.