Nudy nudy nudy i jeszcze raz nudy -.-
Masakra jak mi się ostatnio nudzi, to jest niepojęte xd
Nawet nie miałam jakiego zdjęcia dodać, więc wzięłam jakieś byle jakie : P
Dzisiaj był taki jakiś dzień, że połowę go przespałam xd
później przyszła do mnie Paulla i malowałyśmy paznokcie itp... Ogółem były to takie babskie sprawy i zabiegi upiększające przy śmietankowym i czekoladowym cappucino ze mega dużą pianką e
Nie ma to jak czasami zadbać o siebie bardziej ^ ^ W końcu jutro zakończenie, trzeba trochę lepiej wyglądać niż na codzien c'nie? ; )
Ogółem to będę jutro chora bo muszę ubrać szpilki xd Nie mam pojęcia jak dojdę pieszo 2 km ale staram się o tym nie myśleć, najwyżej pójdę boso hah xd
Nie no ale chyba tak źle nie będzie, nie są one jakies bardzo wysokie jak np 13 cm bo w tych iść to ja dziękuję xd Nie to że nie umiem chodzić, no ale po co nogi przemęczac w takich butach jak można ubrac trampki? xd
Podziwiam dziewczyny, które na co dzień do szkoły chodza w takich butach ; o Ja bym już wolała na boso xd
Oczywiście nie chodzi tu o to, że całkowicie uciekam od wysokich butów.. Czasami w niedzielę jak wyjeżdżam w gości ubiorę moje wygodne koturny.. Żeby sobie trochę nogę przyzwyczaić, bo za rok czeka mnie bal absolwenta a tam nie wypada iść w trampkach xd
Jest to w końcu czas, w którym się błyszczy od stóp do głów : P
No ale nic.. tylko jutro się pomęczę chwilę a potem znowu moje "cichobiegi" jak je mój dziadek nazywa, no i świętować rozpoczecie wakacji ; D
Muszę jeszcze zrobić maseczkę oczyszczającą, bo nie zdążyłam i przyszykować ciuchy..
Jutro pobudka o 6:25 i mycie włosów O_o Nie mam pojęcia jak ja wstanę...