Od tego właśnie się zaczęło... ;)

Już 5 lat chłopaki! Już 5 lat... a ile jeszcze przed Nami?:)

Pamiętam jak dziś, jak walczyłam zawsze o telewizor kiedy tylko widziałam, ze puszczają Durch den Monsun! ;D Ba, ja nie tylko walczyłam, ale tez potrafiłam calymi dniami siedziec i oglądać vivę, 4fun i inne stacje muzyczne w poszukiwaniu TH ;D

Jeeeej, jakie to były zajebiaszcze czasy... Teskno mi za nimi ogromnie...

Lecz mimo wielu zmian jakie od tamtego czasu zaszły w moim życiu, a także mimo faktu, że jednak sporo dojrzałam, dorosłam i wiele rzeczy zrozumiałam, to miłość do Tokio Hotel trwa nadal nieodwołalnie ;)

Jak wiele im zawdzięczam wiem tylko ja sama. Ich miałam zawsze, i w tych gorszych chwilach, kiedy "day was dark and full of pain" , kiedy wszystko wydawało się walić.. Ich muzyka stawiała mnie na nogi, dodawałam pewności siebie, otuchy.. Ale także mogę powiedzieć, że piosenki TH kojarzą mi się z wieloma fantastycznymi momentami w moim życiu ;) To dzięki Wam poznałam wiele wspaniałych osób, w tym także moją Ann'gelinę kochaną, na którą zawsze mogę liczyć! ;)

I to wszystko trwa nadal, od 2005 do teraz i wiem, że będzie trwać jeszcze dłuuuuugi czas.. ;)

Tokio Hotel - dziękuję Wam, że Was mam, że zawsze mogę wracać do waszych piosenek, że przedłużacie mi młodość, ze jesteście ze mną już te 5 lat ;) ! Thank U sooo much! ;*

I na koniec cytat, który zawsze rysuje mi się w głowie, kiedy dzieje się coś złego:

"Dann wird alles gut!"