Lubię tę aurę ciemności, która go otacza.
Lubię jego twarz, smutne oczy.
Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd.
..żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
Znikaj, a pfe! Nie chcę Cię tutaj.
Edit. 01:34
Oficjalna, potwierdzona wiadomość ;
Michael Jackson's dead. Wow.