Dorosłe dzieci.
Tupną nogą, naburmuszą się, wytkną język.
Póki co - idzie po myśli.
Jeszcze dwa tygodnie.
Wakacje - ok, nie będę musiała wstawać o 7.oo (albo o 6.oo, żeby wyprostować włosy, choć i tak później, gdy muszę latać na zewnątrz, pada deszcz), zero nauki...ale poza tym jakoś mnie nic nie garnie.
Żyję od serialu do serialu. Plotkara, Hoży doktorzy...ostatnio oglądam sobie Mentalistę, czasem 'Gdzie pachną stokrotki'...A czasem wszystko, co się da znieść, jak leci na Comedy Central. Od września (h)amerykańskie telewizje wprowadzają kilka nowych tytułów, kilka nowych serii, spin-offów...będzie co oglądać, już co nieco mam na oku.
Piszę, ot żeby coś napisać. No i przeglądałam sobie jakiś folder ze zdjęciami i stwierdziłam, że coś zaktualizuję tu. Może się coś ruszy wkrótce, gdyż planuję dostać aparat :).
xoxo,
...ostatni odcinek. Stwierdziłam, że poczekam na polskie napisy sobie i obejrzę jutro...takie podtrzymywanie roślinki przy życiu. Choć ciągnie wilka, bo już zaczęłam sobie po angielsku oglądać trochę. Ale przekonałam siebie, że nie zrozumiem wszystkiego, więc lepiej poczekać do jutra. Serialomaniaczka.
NIE DZIAŁA MI GG!