Osiemnastka Cukrowej Księżniczki

Zdjęcie z majowej 18ki. 

.. i ja w tej sukience z astronomicznie wielkim dekoltem.

W sobotę wstałam dopiero o.. 15!

Nie wiem czy bąbelki w szampanie, czy martini sprawiły takie zamieszanie w moim organizmie. W końcu cały dzień bolała mnie głowa. Ale przynajm,niej znalazłam chwilę by obejrzeć ,,Lostów'' . 

W nocy śnił mi się egzamin na prawo jazdy. Ksiądz Chirk był moim egzaminatorem(bardzo przychylnym jak dodam, ponieważ mimo mej nieumiejętności wyjazdu z placu manewrowego, który właściwie nie istniał) pozwolił mi wyjechać na ,,miasto'' (tak naprawdę z mojego podwórka na drogę główną), a Kwapisz próbowała go złapać chcąc wręczyć mu łapówkę. Powstrzymała ją jednak moja mama, która zaczęła wrzeszczeć najgłośniej jak mogła na chcącą mnie wybawić przyjaciółkę.