Wczoraj skończyła 65 lat.. Jak ten czas szybko płynie. Jedno ze zdań aż się prosi, by zostało tutaj wpisane. ,,Spieszmy się kochać ludzi, bowiem tak szybko odchodzą''.
Jako że babcia jest osobą o wielkim sercu postanowiłam wynagrodzić jej choć trochę trud włożony w pomoc dzieciom i wnukom.
Niestety mój plan spalił na panewce. Tort niespodzianka, który zamierzałam upiec nie udał mi się aż dwa razy...
Tak więc i tym razem szczęście mnie ,,nie opuściło'' ^^. Piekę i gotuję już od dwunastego roku życia (jakby dodać pomoc babci przy kuchni to może i szóstego), a tylko wtedy kiedy bardzo mi zależy ciasto opada, mięso się nie dopieka. . Bosko.
http://www.youtube.com/watch?v=iyDhK7B7MrU