Wysyłajcie swoje opowiadania na maila :)
CZĘŚĆ CZWARTA
Po szkole Ewlyn kierowała się w strone kawiarenki gdzie była umówiona z Christopherem.
Zauważyła jednak, że za nią ktoś idzie.. Odwróciła się i zobaczyła swoje dwie przyjaciółki.
- A co wy tu robicie? - zapytała zdezorientowana Ewlyn.
- Jak to co? Zawsze po szkole wracałyśmy razem.. Więc idziemy za Tobą, skoro nie masz zamiaru na nas zaczekać.
- Dziewczyny przepraszam. Ale nie dziś. Umówiłam się..
- Z kim? Kto nagle stał się ważniejszy od nas?
- Z Chrisem. Wcale nie stał się ważniejszy. Po prostu gadałam z nim po drodze do szkoły.. Rozmowa kleiła się i to bardzo i zaprosił mnie do kawiarenki.
- Nawet nie zamierzałaś nam o tym powiedzieć?
- Chciałam, ale wyleciało mi to z głowy, dziewczyny naprawde przepraszam.. Musze już iść.
Alys i Meg postanowiły odpuścić i nie iść za swoją przyjaciółką. Całą droge powrotną przegadały o tym, że Ewlyn olała je dla chłopaka. Dla zwykłej telewizyjnej gwiazdki, a obiecały sobie, że przyjaźń zawsze będzie najważniejsza.
Tym czasem w kawiarence Ewlyn i Chrisowi odpowiadało swoje towarzystwo. Nie przejmowali się rzeczywistością, byli wpatrzeni w siebie. Nie obchodził ich czas.
Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Ewlyn musiała wracać do domu, podobnie jak Chris. Chłopak odprowadził dziewczynę pod dom. Pożegnali się i każde poszło w swoją stronę.
Ewlyn do późnego wieczora leżała na łóżku myśląc o Chrisie. Każdą minutę swoich myśli poświęcała właśnie jemu. Po jakimś czasie zadzwonił telefon. Była to Meg..
- Cześć Ewlyn. Mimo tego, że olałaś nas, muszę Ci coś powiedzieć..
- No mów.
- Tylko właśnie.. nie wiem od czego zacząć. Bo wiesz.. Chris pisał dzisiaj do mnie.
- Co? Co pisał? Wspominał coś o mnie? - dziewczyna była tak podekscytowana, że nie mogła doczekać się odpowiedzi przyjaciółki.
- Właśnie nie. Przykro mi, ale on pytał czy umówię się z nim jutro po szkole.. Zrozum Ewlyn, to kolejna gwiazdka, która mąci wszystkim dziewczynom w głowach. Odpuść go sobie puki czas.
- Nie, nie. To nie może być prawda, kłamiesz! Dzisiaj tak dobrze nam się rozmawiało. Mówisz tak, żebym sobie odpuściła bo chcesz mieć go dla siebie!? Zapomnij.
Oburzona dziewczyna rozłączyła się i rzuciła telefon gdzieś pod łóżko. Nie wiedziała co ma myśleć i robić. Z jednej strony to jej przyjaciółka.. Dlaczego miałaby kłamać? No, ale z drugiej strony.. Tak dobrze bawiła się dziś z Chrisem. Nie nie! To na pewno jakaś bajka jej przyjaciółki. Wyjaśni to jutro z Chrisem, a do Meg nie będzie się odzywać.
CDN
Pisała: ingrijit