Muhaha.
*. Moemnt. Haa. To dzięki Tobię mam 24h na dobę wyszczerz,który nie znika. Sny z Tobą są mega wyjebane mimo tego,że są lekko dziwne. Wczorajsza mega długa rozmowa wyglądała jak nie kończąca się opowieść O.O ale,jest idealnie. Nie sądzisz.? Znowu musiało być drastycznie,żebym pojęła jak bardzo Cię Kocham. < 33
*. No nie wiem jak to wszystko określić. Na obecną chwile jest z deka łatwiej dzięki dwóm osobą. No,ale problemy nie znikły i trzeba je przeżyć. Tyle,że mogę oznajmić,że od wczoraj ,a dokładniej godziny 22-23 jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. [nie radze podważać.] W pon. wracam do domu. Szczerze powiedziawszy-wreszcie. Będe musiała znowu analizować i wgl,już nie wrócę raczej do dawnej Aś,teraz jest ok. Dąże do perfekcji. Tęsknie za Wiruską,wgl nie wiem czy ona jeszcze żyje. Ale to się wytnie.xD
*. Danieel. A Tobie dziękuje za wsparcie psychiczne,szalone rozmowy,chuje zamiast głów itd. Haha. Jest o wiele łatwiej wiedząc,że są tacy ludzie jak ty.
*. Syś . Kocham Cię. Bardzo. Za to,że pomimo mojej zmiany jesteś ze mną.
*. Zdemm. Zadzwoniłaś dziś,a ja taki zonk,że się odważyłaś,wiesz,to jest coś. Wracaj Kotku.
"Słów na usta nie cieśnie się zbyt wiele. Co mam powiedzieć.? Naprawdę nie wiem."