Tramwajem jadę na wojnę, tramwajem z przedziałem: 'nur fuer Deutsche',
Z pierwszo-sierpniowym potem na skroni, z zimnem lufy Visa w nogawce spodni.
Siekiera, motyka, piłka, szklanka,
biało-czerwona opaska moja - opaska na ramię powstańca.
Pamiętam jak to ojciec słucham. Szczerze? Zakochanie od drugiego przesłuchania.
Nam jedna szarża - do nieba wzwyż,
I jeden order - nad grobem krzyż.