Walka z jedzeniem jest trudna.
Nienawidzę jedzenia, tych jebanych kalorii.
Nienawidzę tego tłuszcz, fałd na brzuchu.
Galaretkowatych ud..
Zawalczę o chudość, choć bym musiała umrzeć.
Muszę być chuda, to jest najważniejsze.
Jedyne szczęście.
I radość z czucia tej lekkości,
kocham czuć się lekka.
Mogę wszystko wtedy.
Jestem lepsza od tych wszystkich.
Tylko wtedy.
Podświadomie, w mojej głowie.
W rzeczywistości zaś, jestem nikim.
Zwykłym tłuściochem.
Czas coś z tym zrobić.
Żarcie nie może mną rządzić.
Mam pełną kontrolę..
1 dzień SGD
ś: kawałeczek jabłka (30?)
o: troszeczkę zupy buraczkowej (praktycznie sama woda) (z 40?)
k: -
Powiedzmy, że 70/400.
Nie jest źle.
Ps; Wiem, że w SGD nie wlicza się warzyw i owoców, ale dla mnie kalorie to kalorie, i liczę wszystko.
zaliczone
zawalone
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30..
Dziewczyny, mogłybyście podać jakieś sprawdzone ćwiczenia na brzuch? Mam strasznie wielką oponkę i chcę się jej pozbyć-,- ..
chudego Wam <3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24