U góry 70, na dole 65. Coś tam widać, no ale walczymy dalej do tych 50 kg.
Dzisiaj gipsik ściągnięty, MEEEGA zakupy zrobione. <3 Kocham moją mamę!
Dawno nie kupiłam na raz tylu rzeczy. Wstąpiłam do lumpeksa nawet po jakieś stare dżiny.
I właśnie robię z nich DIY shorty. Wybielają się obecnie w ACE. :D Świetny dzień.
bilans:
- dwie kromki chleba kołodziej z szynką i ketchupem
czereśnie 330 kcal
- jogurt pitny 70 kcal
- batonik nesquik 160 kcal
- kalafior 100 kcal
- kisiel frugo <3 110 kcal
770 / 1000 kcal