Wszyscy palacze, obecność obowiązkowa :)
Moje szczęscie znowu się zreaktywowało. Wczoraj nie mając ani grosza przy sobie, wypiłem 8 piw, spaliłem z paczke szlugów i nawciagałem sie tabaki. Jeszcze udało mi się napisać tekst kawałka dla Syna Kowala, oby go nie spierdolili to będę mógł się lansować xD