a n c o r a i m p a r o.
z pozdrowieniami.
jestem taka troszeczkę zmęczona.
tak jakoś mi się nie chce, i chociaż się troszeczkę zmuszam, żeby ruszyć tyłek z fotela, to najchętniej nie robiłabym nic.
rozmawiałabym z paroma osobami, na palcach jednej ręki policzyć, i tuliłabym się do Ciebie. i nic więcej.
no i może mogłabym napisać parę zdań.
- wiesz, co? nie lubię wódki.
- wiesz? ja też.
- ale i tak ją piję.
- ja też.
- cholera.
i to nie jest śmieszne, mam temperament i naprawdę tupię nogą, ale jest mi tak smutno, kiedy już tupnę, bo tak sobie myślę, że może zaraz stracę wszystko i wszystkich.
tak, mam kryzysik, kurwa.