Służewiec, KMET, 2010
W następną sobotę jadę na Służewiec.
http://www.youtube.com/watch?v=OEB5myveRt0
Pozwól mi biec, teraz albo nigdy
Czuję, że mógłbym biec wiecznie
Nowy dzień nadchodzi - nowy księżyc wstaje
Zabiorę moje szanse na niebieski horyzont
Skok wiary - strzał ducha
Wolność wzywa mogę ją usłyszeć
Trzymaj się mocno zamierzamy się tam dostać
Nadszedł czas, jesteśmy na naszej drodze
To jeszcze nie koniec - możesz postawić zakład
Teraz nic na mojej drodze - ty nie widzisz nic
Nauczyłem się latać i trzymać głowę wysoko
Jest coś o czym nie chcę żebyś zapomniał
To jeszcze nie koniec - to jeszcze nie koniec
Urodziłem się aby biec - aby się włóczyć
Każda cena jest warta ryzyka
Czasem mam ochotę na spacer
Ponieważ jestem dzieckiem błękitnego nieba
To jest w naszych rękach - niebo jest limitem
Wyścig trwa - musimy go wygrać
Trzymaj się mocno zamierzamy się tam dostać
Nadszedł czas, jesteśmy na naszej drodze
Jak się wkrótce dowiesz, jeśli masz to, czego potrzeba
Nie będziesz zwycięzcą, jeżeli nie pobiegniesz w wyścigu
Ty wiesz, że nie dostaniesz nic jeśli przybiegniesz na drugim miejscu
Ponieważ to nie koniec - dopóki się nie skończy
Nie!
To jeszcze nie koniec&