Nawet gdybym chciała to nie potrafiłabym opisać dzisiejszego popołudnia.
A co czuję? Radość? Smutek? Tęsknotę.
Ale najlepsze jest i tak to
Że w końcu spędziłam naprawdę miłe popołudnie. Naprawdę.
Te wszystkie czułe gesty, przytulanie mnie, obejmowanie, niechęć wypuszczenia mnie ze swoich objęć. O innych rzeczach nawet nie wspomnę.
Czułam się wspaniale.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
2 wiadomości na moje 10? Serio kurwa?
Mam nadzieję, że wiesz, Ciasteczkowy Potworku, że kocham Ciebie :*
~Szarlotka