I fell down more....

Za jakie grzechy muszę patrzeć na to, jak on wpycha język w buzie swojej "idealnej" dziewczyny na każdej przerwie. Niech mi ktoś tylko powie za co tak cholernie dostaje po dupie od życia a ja naprawię każdy błąd, serio... Mam już tego wszystkiego powoli dosyć. Zastanawiam się tyko, kiedy nastąpi ten piękny dzień i on otworzy oczy... Ziomek, czemu nie widzisz jak bardzo robi cię ta laska w chuja? Obudź się w końcu z tego popierdolonego snu, proszę.... Kiedyś byłam skłonna odpuścić skoro jest szczęśliwy, ale nie teraz.... Nie, kiedy wiem, jaka naprawdę jest jego "wybranka" i może nie tylko jego.... Nie sądziłam, że jeszcze kiedykolwiek będę musiała wrócić do składania swojego życia od nowa.. Szkoda, że teraz jest to jeszcze trudniejsze. Zawsze chciałam być dorosła, ale kiedy już jestem wiem, że dorośli mają przerąbane. Chciałabym być jeszcze raz dziecko, którego jedynym problemem będzie w co ubrać swoją ulubioną lalkę, które będzie śmiało się nawet ze zwykłego "pokazywania paluszka".. Mam po kokardy matury, ciągłego zmęczenia, wylewanych łez, strachu i bólu. Tyle....
"Jeśli kogoś kochasz, daj mu odejść.
Jeśli kogoś nienawidzisz, daj mu odejść.
Właściwie daj odejść wszystkim, ludzie to chore pojeby..."

Zrób mi tę przyjemność: uwielbiaj mnie, mimo wszystko.....


Kochanie tak bardzo cię teraz potrzebuje, najbardziej... 
Mam dość, chodź, pożegnajmy się na zawsze....