Dobra to już ostatnie żołnierskie, serio :D
owoli ogarniam Łódź. Po wielu zawirowaniach sytuacja na szczęscie się uspokoiła, uff... Juz się tak bardzo bałam.... W jednym dniu myśleć, że straciło się szansę na realizację marzeń a w drugim być pewnym, ze jednak się uda - za dużo jak na mnie, serio.
Chcę zdjęęęęęęęćććć.! Tak bardzo tęsknię za aparatem <3