Siemka miśki.
Trochę nie było żadnych notek, ale nie mogłam dodawać zdjęć na fbl. idontknowwhy
Minęły już cudowne wakacje, najlepsze, te wymarzone, dziękuje wszystkim .
Wspominając;
8;30 pobudka ( o ile się spało ), 9:30 praca.. wszyscy znajomi, kochane dzieciaczki na klatce, meleksiarze którzy często przyjeżdżali, przychodzili pogadać, wchodzili tez na klatkę, dużo śmiechu, o 19 koniec pracy, czas się ogarnąć i na imprezę :) pierwszy miesiąc wakacji zazwyczaj papaja, raz Sztutowo, też bardzo miło - świetni ludzie. Drugi miesiąc to już tylko tropikalna, piękne chwile.. Krystian, Patryk, Kamil, Iza, Mateusz, kolejny Kamil, i mnóstwo ludzi których pamiętam z twarzy, ale imion już nie... no i końcówka z Górnowicz, Wrzałką, Pato, Danielem i przede wszystkim Adrianem . kocham mocno. na samo już zakończenie urodziny Gosi, podsumowanie wakacji, kolejny naprawdę świetny dzień z dobrymi ludźmi, choć sporej ilości zabrakło. Teraz już zostało mi tylko odliczać dni do weekendu, do spotkania z moim misiem, brakuje mi w szkole 3 gim, Krzemysia mojego wspaniałego, Emira, Górnowicz .. jest teraz w chuj smutno, każdy dzień się dłuży max. Zostały mi tylko w szkole dwie Gośki i Popielarska, ale jakoś damy radę, oby do następnych wakacji. Czekam tylko na dzień w którym usłyszę dźwięk meleksa, śmiejącego się Tomka/Tomka/Łukasza/Adriana/Leszka/Pawła/Łukasza/Damiana/Marka/Kamila/Piotrka kogokolwiek, kiedyś nadejdzie ten dzień, dam radę. Dziękuje za cudowne dwa miesiące, wszystkim. Kocham was mocno.