photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 PAŹDZIERNIKA 2012

12.

 

Przepraszam, że tak rzadko dodaję notki, ale ledwo co wyrabiam się z nauką. A jak w szkole bąbelki ? :*

 


Rozdział 12.

-Gdzie byłaś ? -Klara usłyszała głos mamy kiedy tylko weszła do domu.

-na mieście z dziewczynami.

-a wczoraj ?

-mamo to długa historia...

-pytam gdzie wczoraj byłaś ?

-zmęczona jestem , idę spać.

-zadłam pytanie!-krzyknęła mama łapiąc Klarę za nadgarstek.

-U Kaji..

-O tak późnej porze ? wybiegłaś z domu bez słowa wyjaśnienia.

-wiem, po porostu przyjaciółka mnie potrzebowała

-mogłaś chociaż powiedzieć mi to jak wychodziłaś.

-Mamo.! Naprawdę nie było czasu..

-więc co się stało że tak Cię potrzebowała ?
-zerwała z Mateuszem, miała wyrzuty sumienia że go zdradziła i chciała się zabić..

-to musiałaś siedzieć aż do godziny pierwszej.?

-Potrzebowała mnie.

-dobra. Skoro tak mówisz. Tylko byłam zła że mi wcześniej nie powiedziałaś.

-przepraszam. Ja idę na górę, jestem zmęczona dobranoc.- powiedziała Klara idąc do swojego pokoju. Wzięła jeszcze szybki prysznic i położyła si.ę do łóżka. Zasnęła niemalże od razu. Następnego dnia obudziła się bardzo wcześnie. Było około godziny szóstej. Nie mogła jednak zasnąć z powrotem. Coś nie dawało jej spać. Miała dziwne przeczucie co do Kaji. Wstała i zaczęła ogarniac się do szkoły. Wyprostowała włosy, umalowała sie i ubrała. Była gotowa do wyjścia. Przepakowała jeszcze torbę. I wyszła z domu. Całą droge myślała o swojej przyjaciółce. Kiedy doszła pod budynek szkoły ujrzała Kaję siedzącą razem  z Olą na schodach. Nie widać było czy coś się stało.

-Siema.-powiedziała Klara kiedy do nich podeszła.

-hej.

-co tak siedzicie?

-czekamy na Ciebie.

-ooo. -uśmiechnęła się.

-chodżmy może , matme mamy -powiedziała Kaja.

-spoko. JA skoczę jeszcze do szatni.-powiedziała Ola.

-spoksik. Ej Kaja co sie dzieje ?-zapytała kiedy Ola odeszła.

-Musimy o czymś pogadać.

-no mów. Mam przeczucie że coś sie stało.

-nic takiego.

-mów.!

-straciłam dziewictwo z Mateuszem...-powiedziała szeptem Kaja.

-CO?!

-no to.

-zwariowałaś.?

-tak, na jego punkcie -uśmiechnęła się

-heh, i jak było ?

-cudownie ! ale pogadamy o tym później , Ola idzie.

-spoko.

-to co dziewczynki, idziemy na lekcje ? -zapytała z usmiechem Ola.

-Jasne, chodźmy.

 

Ciąg dalszy w następnej notce :)

Komentarze

lasthourr ohoho. Dzieje się. Czekam na następną. ;D
04/10/2012 8:33:09
lajfstory :D okej :*
04/10/2012 16:24:24

cuksy3 oooo . super :)
czekam na więcej :*
03/10/2012 20:24:22
lajfstory okej :) dziękuje :*
04/10/2012 16:24:16