KONIEC ROKU KAJKI I KAJTKA ZA... 13 dni i kilkanaście godzin. Nie mogę się doczekać. Specjalnie z tej okazji wypiję za Ciebie i za Nią i za wszystkie następne, i poprzednie. Szczęśliwa, pełna zapomnienia i pustki po Tobie, której nic nigdy nie zapełni... Wciąż siedzisz w moim sercu z jakąś pierdoloną szpilką i cały czas mnie nią dźgasz, nie dajesz o sobie zapomnieć. Kocham tą tęsknotę za Tobą i budzenie się o 3 w nocy i myśleniem o mojej głupocie i o styczniu. Skaczę po różnych piętrach mojej pierdolonej egzystencji. Jestem na dole, cała reszta nad pułapami wszechświata. I wiesz co? Ja jednak wybieram nicość. I zimno mi. Zimno mi na dworze, w domu, pod kocem, z herbatą...Jak w styczniu... Nawet w sercu zimno...
A teraz? Teraz piję, znów, i mam nadzieję, o ile takie coś istnieje, że tego nigdy nie przeczytasz.
Kurwa, jak ja Cię kocham....
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ladyvivienne.