Tak czasem stępujemy :-)
Pomocy, jestem Inga, mam 10 albo 11 lat i na czole pisze mi nieszczęscie stajenne nr 2.
Żeby to nieszczęście jeszcze potem zechciało współpracować i opatrzyć nowe rany na nogach-ale po co...
A w stajni jak szalone wydzwaniałyśmy po weterynarzach żeby kupić paste uspakajającą...
oj Inga....