Co mogę napisać..
Pierwszy naprawdę mega chujowy dzień tego roku. Nie ma się czym chwalić raczej. Nie wiem jak ja to wcześniej wytrzymywałam.. Ha, twarda dupa, no tak.
"Ja to widzę. Widzę, że w końcu to Ty kierujesz swoim życiem, a nie ono Tobą" Tak właśnie miało być, zmiany ponad wszystko. Lepsze życie kurwa, bez toksycznych znajomości:) Od miłości do nienawiści, ja pierdole... No życie, tak musi być. Zawsze sobie to tak tłumaczę. "Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie"
Więcej odwagi ziom, czekam na to.
Całkiem szybko się to rozwija, ale i tak to jeszcze nic. Jeszcze, no
Xfghjikcdydso, miłego wieczoru.