Takie o, z Wisły ;)
Nie wierzę w te bezczelne oszczerstwa i "dziennikarzy", którzy twierdzą, ża Alberto stosuje doping. Ludzie - ogarnijcie się!
Jakie to rzuca światło na kolarstwo?! Walka z dopingiem to jedno, a linczowanie kogoś i doszukiwanie się sensacji to drugie. Szkoda, że niektórzy nie są w stanie tego rozróżnić. A że inni są jak posłuszne marionetki i bezwzględnie w to wierzą to już szczyt naiwności i głupoty. Chociaż co do tego drugiego to podobno jeżeli się już jest idiotą, to nic nie szkodzi, że stuprocentowym. Prawda?
Projekt w końcu ruszył i już są widoczne pierwsze efekty naszych starań. Całkiem w porządku.
W końcu trzeba mieć śmiałe marzenia! ;)