Happy Easter!
Przyjechałam na święta do domu. Obecnie siedzę w pokoju, który kiedyś był moim osobistym i prywatnym. To właśnie tu odrabiałam lekcje, namiętnie pochłaniałam książki niczym mol, to właśnie tu miałam milion myśli z prędkością światła, to tu były najcięższe rozkminy, to tu przeżywałam różne, skrajne chwile, tu płakałam w poduszkę, a teraz... nie mam nawet poczucia, że to mój dom.
Może jesteś taki jak ja (czytelniku) i dokąd wracać nie masz,
ale iść po cały świat. Dziś jakbyś nowy czas zrozumieć miał.
Użytkownik krzym0sia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.