To jest tak bardzo kruche.
Ta cienka granica.
Najgorsze jest to , że Ty brniesz w ta kruchość.
Chciałbyś zatracić się w tym świecie, w tym innym świecie.
Chcesz a nie możesz.
Starasz się zachowac normalność, trzeźwość umysłu.
2 światy wzajemnie się przenikają.
Zatracenie, chwila, kruchość.
Nagle chcesz wrócić, ale nie możesz sam .
Zbyt bardzo jesteś tam uwięziony.
To wszystko za daleko zachodzi.
Jeszcze nie dawno tylko myślałeś , teraz Twoje myślenie przeradza się w gesty .
Przeradza się w sytuacje.
Ale to nie prowadzi do niczego dobrego.
Co będzie jeśli kruchość stanie się tą realnością, której szukasz?
Zatracając się możesz już nie wrócić.
Tak blisko..