Zbyt dużo celów ;) 

kruszynek Całkiem dobre :D Chociaż wolę banana :)

milordpulpecioszek ja robie truskawka-banan :D i mi smakuje :D

kruszynek noo! tylko skonczyły mi się mrożone (swoje) truskawki a tych sklepowych nie lubię,s ą takie sztuczne i wodniste

milordpulpecioszek no ja też nie lubię tych sklepowych , kwaśne,woda,masz racje. moi rodzice maja znajomego ktory pracuje w takiej firmie ze oni tam zrywaja truskawki itd a potem oni sami je mrożą itd i zawsze nam przywozi karton mro żonych truskawek i starsza mi na cały rok XD

kruszynek Mam przedmiot Aktywna rehabilitacja. I przez 2 zajęcia (po 2 godziny) uczyliśmy się jeździć na wózkach inwalidzkich, czyli balans, progi, dziury, obroty, górka itd. A dzisiaj w ramach zaliczenia wyjechaliśmy w miasto i mieliśmy być przez 2 godziny niepełnosprawnymi i robić niektóre czynności, np wjechać do sklepu, do apteki, pokonać schody, poprosić ludzi o pomoc. Zobaczyć jak to jest kiedy wszyscy się patrzą na Ciebie bo jesteś na wózku :) wszystko po to, żeby wiedzieć jak to jest, jak się jeździ, aby potem móc wytłumaczyć swoim pacjentom, którzy nagle zostaną przykuci do wózka i nie będą sobie umieli poradzić z prostymi czynnościami. Sama jestem zachwycona tymi zajęciami :)

rolkata o kurde pierwsze słysze o takich zajęciach, pewnie dają do myślenia... na pewno zmienia sie patrzenie na osoby niepełnosprawne... na jakich studiach jestes?

kruszynek Fizjoterapia :) Ja jestem bardzo zadowolona. A zaliczenie z inicjatywy wykładowców (dwoje prowadziło zajęcia, facet niepełnosprawny na wózku i babeczka). Mogli zrobić zwykłe zaliczenie w formie testu, ale chcieli pokazać nam coś więcej i wypożyczyli 8 wózków da nas :)

rolkata widać, że zależało im na tym żebyście wyciągneli własne wnioski po takich zajęciach ;) oby więcej takich wykładowców ;)

zwischentag Cudowni ludzie!