Tyle czekało się na obóz, a on minął w mgnieniu oka ;) Ale to nic. Było ZAJEBIŚCIE!
Cudowne wspomnienia zostaną. Jazda na nartach okazała się mega przyjemna,
oczywiście nie licząc pierwszych dni, kiedy to był upadek za upadkiem :P
Nie obeszło się bez siniaków, ale bez tego przecież ciężko byłoby się czegokolwiek nauczyć:)
Tak więc dałam radę, wróciłam w jednym kawałku, a to najważniejsze ;D
Był to najlepszy obóz na jakim byłam ;) nie jestem w stanie nawet opisać tego, co tam się działo,
to teraz pozostanie tylko w naszych serduchach :)
a na zdjęciu najwspanialsi ludzie, bez których ten cały wyjazd nie byłby tak fajny :) <3