Wycieczka do Londynu ....
Było to więc tak ; Ada siedziała z Natalią gdy nagle Adzie zaczeło kręcić się w brzuszku , szybko wyciągneła woreczek ... BBBŁŁŁEEE
... Gdy Natalia na nią spojrzała o mało co nie zrobiła tego samego
. Wysiadają wszyscy z autobusy a Ada wysiada wraz z woreczkiem niestrawionych resztek pokarmu z poranego jedzenia. Wyrzuciła to śmietnika w którym był świerzo wymieniony worek. Jeden z ulicznych sprzątaczy był zaciekawiony tym co jest w tym smietniku poniewaz to co Ada wyrzuciała wyglądało dziwnie . Gdy to zobaczł omało co nie zemdlał
.
Po skończonej wycieczce promem wracalismy do Stella Plage. Piewsze Ady kroki na promie był ku toalecie . Po prosu weszliśmy na prom (Natalia, Klaudia, Asia, Kinga, Ada i Ania ) ,wtedy Ada złapała się za brzuch i rzekła " nie dobrze mi " . Od razu po tych słowach pobiegła do toalety . . .