photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LUTEGO 2016

łożysko.

Stamtąd jestem. Zewsząd i ze wszystkiego, wszystkimi nazwajem.

 

Dziwne uczucie, najdziwniejsze.

Alarm. Dziwne uczucie, gorsze od swędzenia w tym miejscu pleców gdzie nie sięgniesz żadnym palcem. 

Jesteś jak duży pies, gruby i czarny. Czał czał. Szczekasz w zwolnionym tempie. Bardzo brzydko. Nie chcę iść.

 

I już. Nie. 

 

A może wolałem wtedy, choć nie powinienem woleć. 

 

Koker spaniel, kurwa-jork.


Dziwne uczucie, najdziwniejsze.

Alarm. Literki skaczą, wszystko się trzęsie. 

 

Nie będzie żadnej klatki, kolczatki ani batów i właśnie to jest najbardziej mrożące dobro w żyłach.

Że być może wolisz być nikim, nie wierzyć, nie marnować, nie rozwijać. Że być może ja też. 

 



A ciebie, roślino z najrzyźniejszych dotąd mi znanych gleb, chciałbym powąchać, nie przeczę. 

Na myśl o tym aż mnie w żołądku skręca. Znak, że to pomysł godny strzału w kolano.

Jak mocno trzeba być kretynem, żeby wierzyć sloganom i przesądom, mówiącym o tym, że zaistniała sytuacja byłaby korzystna? 

Jesteś słodkokwaśna, nawet z makaronem nie powinienem tego żreć. 

Ale ciągnie wilka do lasu; ze wsi jesteś na wieś wrócisz. 

 


 

Nie popijajcie makreli mlekiem.

Nie myjcie zębów tuż po mocnej kawie. 

 

Zamykam wszystkie okna, okienka, uszczelniam je mchem, na którym w symbiozie żyje smród i glizdy.

Bardzo proszę mnie zgnieść i zjeść.

 

Z tego wszstkiego odgryzłem rybkom kawałek akwarium i nie jest to żadna wysublimowana metafora.


https://www.youtube.com/watch?v=S4yRjY6a_Gc

Komentarze

Junior willlk kocham ciebie troszke
13/02/2016 16:15:24