taki spacer przy słoncu . bez błota.
tego mi trzeba .
wchodzac do autobusu, wczoraj czy tez przewczoraj
poczułam zapach.
to był jednen z dwóch zapachow , ktore na mnie działaja zabojczo
kojarzy mi sie on zbeztroska i jakims takim dystansem do siebie .
zawsze wprowadzał mnie w dobry humor
ale też dodawał od siebie kilka wspomnien
kiedys bolensych
dzis wspominanych z usmiechem.
o!
"a kiedy już bedę dobrym człowiekiem niczego nie bedę sie bał" .
by jeszce raz uwierzyć w słowo człowiek
uwierzyć tak aby to weszło w krwiobieg.
mysle ze polibuda mnie wykonczy
. a jak nie ona to grafika.
znowu noc przy olowku i linice .
bo wczesniej sie nie chciało.
"a ty o tym nie wiesz bo dopiero Ci powiem "