15.06.2012 :*

Casi zapoznaje sie z Deka, Ferrarim oraz Bohunem <3

no to ciag dalszy ;)

niedziela:

mialam juz tylko 37,5 stopni, wiec pojechalam z Mustangowa na Niemo, wyczyscilysmy horsy i pojechalysmy na Chylonie po moje westowe czapsy z klamra <3

a dzis:

do szkoly poszlam tylko na 2 francuskie, zeby pozalatwiac kilka spraw z Lesiszem. fajnie miec lekcje od 13.40 do 15.20. nastepnie z Markiem przyjechalismy do mnie, pogadalismy, poszlismy na spacer z Czarna i bylo si. a potem pojechalam z mama odwiedzic Casi <3 wyczyscilam Dziewczynke tak, ze az blyszczala! :D w koncu po woli zaczyna z niej wychodzic ten kurz, ktory zbierala przez cale swoje zycie ; ) a tak btw. to po prostu KOCHAM dowiadywac sie o czyms po fakcie dokonanym... ;/ oj, uwaga, bo jutro w szkole bd gryzla XD